WIECZÓR PIĄTY
Wieczór monodramów



"Saul z Tarsu" wg Miklosa Meszoly, scenariusz i wykonanie Jacka Sypniewskiego (reż. Szczęsny Wroński)
"Na skale stoi dziewczyna" - spektakl autorski Jolanty Leroch (reż. Szczęsny Wroński)
oraz na ukoronowanie wieczoru zagrana w wirtuozerią "Moniza Clavier" Sławomira Mrożka w reżyserii i wykonaniu Edwarda Żentary.

          Monodram jest trudną sztuką i niezbyt chętnie oglądaną, dlatego mieliśmy pewne obawy czy dopisze publiczność, jednak zderzenie trzech światów połączone żywą muzyką afrykańskich bębnów Wojtka Sochaczewskiego-Pinokia odbyło się przy widowni wypełnionej do ostatniego miejsca. Duże skupienie widzów przy pierwszych dwóch monodramach oraz serdeczne salwy śmiechu przy "Monizie Clavier" i owacyjne brawa na końcu świadczyły, że nie był to wieczór stracony. Na marginesie warto dodać, że dwa pierwsze spektakle zrealizowane zostały w Teatrze Promocji Poezji działającym przy Małopolskim Ośrodku Kultury w Krakowie, który skupia poetów ucząc ich w spotkaniach warsztatowych sposobu zaistnienia ze swoją literaturą na scenie. Prezentacja spektakli zbiegła się z wydaniem książki Jolanty Leroch pt. "Na skale stoi dziewczyna", którą otrzymali widzowie na okrasę wtorkowego spotkania.




  początek dalej