STEN 2000
Lekcja

Dwudziestowieczna awangarda
STEN 2000. Ionesco i Beckett



Joanna Targoń
Gazeta Wyborcza 
29.09.2000

fot. Daniel Szubelak



     "Lekcja" w reżyserii Edwarda Żentary pokazała, że sztuka Ionesco co prawda się zestarzała, ale zrobiła to z wdziękiem. Spiętrzenie absurdów kiedyś było tak odkrywcze, ale właściwie co odkrywało? Co teraz odkrywa? Dobrze napisaną, krótką sztukę na trzy osoby, wymarzoną dla biednego teatru offowego. Materiał na soczyste role. I taki był ten spektakl. Edward Żentara zagrał Profesora tajemniczego, ukrywającego szaleństwo za uprzejmym uśmiechem, bezradnego wobec niezgłębionych tajemnic umysłu Uczennicy. 

     Karolina Kasprzak była dziewczęca, nieśmiała, delikatna, chętna do nauki, zabawna. Stworzyli sytuację realistyczną, z powagą i psychologiczną prawdą prowadząc dialog, który dzięki temu lepiej ujawnił swą absurdalność. 

fot. Daniel Szubelak 

     Wzajemne dręczenie się Profesora i Uczennicy wiedzą-niewiedzą, dodawaniem, odejmowaniem, mnożeniem, językiem neohiszpańskim coraz bardziej odkleja się od rzeczywistości, zapętla i doprowadza do morderstwa. 

     Żeglowanie w nie poddające się rozumowym kryteriom szaleństwo przyszpilone dyskretnie realistyczną sytuacją. Metoda na "Lekcję" słuszna. Spektakl ogląda się przyjemnie.